czwartek, 6 sierpnia 2015

♥17 RECENZJA : Under Twenty, Intense Anti! Acne, peeling 3°

Witam was kochani :)

Dzisiaj przychodzę do was z recenzją produktu do twarzy Under Twenty. Pamiętam, że w wieku 12 lat, gdy na twarzy pojawiały się pierwsze niedoskonałości używałam produktów tej firmy. Pamiętam również, że nie byłam nimi zachwycona. Z zazdrością patrzyłam na twarze koleżanek, które nie miały żadnych krostek. Gdy byłam w 6 klasie, zaczęłam przejmować się tym co działo się na mojej twarzy. Dlatego kiedy nie widziałam efektów używania najróżniejszych kosmetyków, postanowiłam... ściąć grzywkę. Ponieważ trądzik pojawiał się na mojej twarzy w strefie T (tak jest do tej pory) wydawało się to wspaniałym pomysłem. Jednak włosy wchodziły mi do oczu, w grzywce nie wyglądałam dobrze, musiałam z niej zrezygnować. Robiłam to stopniowo. Ale problem przecież nie zniknął. Po roku problem się zmniejszył, jednak nadal występował. Dlatego dalej szukałam kosmetyków, które sobie z nim poradzą. I tak weszłam do drogerii z myślą o zakupie kolejnego żelu do mycia twarzy. Produktu, którego chciałam użyć, nie było. Moją uwagę przykuł peeling. Wzruszyłam ramionami i włożyłam do koszyka. Przecież musiałam czegoś używać. Tak właśnie dokonałam mojego najlepszego zakupu w moim dotychczasowym życiu.

Under Twenty, Intense Anti! Acne, peeling 3° - Eliminacja zaskórników, regulacja sebum, głębokie oczyszczanie. 24H intensywnie przeciw trądzikowi! Udowodnione działanie dzięki zawartości składników aktywnych: aktywny salicylan sodu, wit.PP, kwas mlekowy, cząsteczki peelingujące witamina E, wyciąg z kory wierzby. Testowany dermatologicznie.

Cena: ok. 14 zł za 150 ml (aktualnie można zakupić go w Rossmannie w promocyjnej cenie 11,99)

Peeling ma niebieski kolor i zawiera małe ciemnoniebieskie drobinki. Ma dość rzadką konsystencję, co czyni go naprawdę wydajnym produktem. Bardzo łatwo się go rozprowadza, dzięki czemu już nie wielka ilość pokrywa całą twarz. Zapach kosmetyku jest świeży i orzeźwiający typowy dla kosmetyków do twarzy. Osobiście bardzo go lubię.


Jeżeli chodzi o działanie, to już po pierwszym użyciu poczułam poprawę. Moja skóra stała się przede wszystkim gładsza. Najmniejsze niedoskonałości zniknęły,a większe zmniejszyły się. Sama nie wierzyłam w to, co widzę. Przy regularnym stosowaniu trądzik widocznie się zmniejszył. W te wakacje miałam problem z niedoskonałościami na ramionach. O ile w zimę, coś takiego nie sprawia dużego problemu, o tyle w lato jest to dość kłopotliwe. Szczególnie wtedy, gdy zakładamy strój kąpielowy. Po kilku użyciach moje ramiona bardzo się zmieniły i mogę bez krępacji pokazywać się w bikini. Według zaleceń producenta powinno się go używać 2-3 razy w tygodniu. Ja używam go raz dziennie, a gdy zachodzi taka potrzeba, 2 razy. Produkt posiadam już od 6 miesięcy, a moja skóra nie jest przesuszona ani podrażniona, więc prawdopodobnie nie używam go za często.


Nawet nie wiecie ile radości dało mi robienie tych zdjęć! Może nie jest ono idealne, wyostrzone są drzwi, ale jak na samowyzwalacz to i tak jest nieźle :) Trzymajcie się i do zobaczenia.





6 komentarzy:

  1. to w takim razie muszę kupić ten peeling :)
    jeśli będziesz miała nadal problemy z trądzikiem to radzę wybrać się do dermatologa i problem się rozwiąże :)
    http://karik-karik.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapewne tak, ale mam pewne obawy. Moja siostra była u dwóch 'specjalistów' i za pierwszym razem trądzik się nasilił a za drugim miała bardzo wysuszoną skórę. Mój problem w porównaniu do jej, jest naprawdę o wiele mniejszy 😊

      Usuń
  2. Chyba się sukuszę na ten peeling :)
    Mój Blog - klik!
    Obserwujemy? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. kiedyś często używałam tej serii :) może obserwacja? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo chętnie ☺
    Ps. Jak sprawdzała się u Ciebie ta seria?

    OdpowiedzUsuń