wtorek, 4 sierpnia 2015

♥16 Jak znieść upały?

Cześć!
Dzisiaj przychodzę do was z postem, który (według mnie) jest teraz bardzo przydatny. W tym tygodniu mają panować afrykańskie upały, a w sobotę termometry mają pokazywać nawet 40°C. W taką pogodę nie trudno o przegrzanie organizmu, czy poparzenie słoneczne. Zapraszam do lektury :)




Jeżeli chodzi o zapobieganie przegrzania organizmu, podstawową zasadą jest ograniczenie przebywania w gorących i nasłonecznionych miejscach. Dotyczy to zarówno pomieszczeń jak i otwartych przestrzeni. Jeżeli już musimy wyjść na zewnątrz powinniśmy mieć ze sobą butelkę wody i nakrycie głowy. Warto również unikać godzin silnego nasłonecznienia. Należałoby również założyć przewiewne ubrania. Kiedy przebywamy na powietrzu to najlepiej w zacienionych miejscach. A co jeśli zostajemy w domu? Mogłoby się wydawać, że tutaj jesteśmy całkowicie bezpieczni. Jednak doskonale wiemy, że pomieszczenia, zwłaszcza małe, bardzo szybko się nagrzewają. Zbawieniem w takim wypadku są wszelkiego rodzaju wiatraki. Osobiście takowego nie posiadam, ale radzę sobie w inne sposoby. Wietrzę pokoje każdego wieczoru, kiedy temperatura spada. Nie pozwalam również, aby się za bardzo nagrzewały. Rolety wewnętrzne są cały czas zasłonięte, a przy wysokim nasłonecznieniu uruchamiam również rolety zewnętrzne. Oczywiście nie każdy posiada rolety zewnętrzne, zwłaszcza mieszkańcy bloków. Jednak te wewnątrz również dużo dają. Obowiązkowo mam szklankę wody pod ręką.


Zostaje również kwestia poparzenia słonecznego. Tutaj pierwsza myśl jaka przychodzi nam do głowy to kremy z filtrem. I jest to dobre rozumowanie. Najlepszą ochronę przed szkodliwym promieniowaniem zapewniają nam filtry SPF 50+. Należy podkreślić, że kremy z filtrem nie blokują opalania, a jedynie mogą je spowolnić. Opalenizna pojawia się stopniowo. Kiedy wypoczywamy nad wodą, np. nad morzem, powinniśmy zaopatrzyć się w parasol przeciwsłoneczny. Oczywiście tak samo jak w przypadku zapobiegania przegrzaniu, powinniśmy nosić kapelusz, przebywać w cieniu i unikać kąpieli wodnych podczas najsilniejszego nasłonecznienia. Najbezpieczniej jest pływać po południu.


W te upalne dni szczególnie zadbajmy o nasze zwierzaki, powinny mieć gdzie schronić się przed słońcem i mieć  ciągły dostęp do wody.
Nie zapominajmy również o zabezpieczaniu naszych włosów filtrami lub olejami.

Do zobaczenia!

PS Planuję w tym tygodniu podać kilka propozycji prostych upięć na lato.
PPS Jeśli ktoś czyta mojego bloga, to może zauważyć, że próbuję odnaleźć idealny wygląd, więc wybaczcie te ciągłe zmiany ;)


1 komentarz:

  1. no w tym tygodniu upały naprawdę dają o sobie znać już nie da się wytrzymać, ale tak jak piszesz jeśli odpowiednio jesteśmy przygotowani to da się przeżyć ;)
    mam również nadzieję że odwiedzisz mojego bloga i zostawisz po sobie ślad :)
    BLOG-KLIK

    OdpowiedzUsuń